Karol swoją przygodę ze wspinaniem zaczął w 2003r. na ściance wspinaczkowej. Właściwie od początku wiedział, że jest to 'jego’ sport i chce być w nim jak najlepszy. Rozpoczął więc treningi oraz zaczął startować w zawodach. Stało się to jego sposobem na życie.
We wspinaczce cudowne jest to, że jest tak wieloaspektowa i każdy, niezależnie od wieku, płci, warunków fizycznych czy poziomu zaawansowania, znajdzie coś dla siebie.
To co w niej najbardziej ceni to piękno i estetyka ruchu, harmonia ciała i umysłu w trakcie wspinania, pokonywanie własnych lęków i ograniczeń, kontakt z naturą oraz podróżowanie po świecie. Ale przede wszystkim towarzystwo niesamowitych ludzi, którzy kochają robić to samo co Ty.
Karol uwielbia sam proces treningu, kiedy to ciało staje się silniejsze, bardziej wytrzymałe, sprawne oraz gibkie. To go napędza do dalszego działania. Wspina się w skałach i na panelu, zarówno na baldach, jak i z liną, zdarza mu się też bieganie czasówek. Jednak jego ulubioną dyscypliną jest bouldering, a motto brzmi: jeśli coś robisz, to na 100% albo wcale.